Z czym to się je i czym to pachnie? Co prawda
obiadu w kinie nie zjemy, ale zjemy od razu po seansie. Wszystko to po to aby zaangażować wszystkie
nasze zmysły. Zarówno wzrok poprzez wizualność, słuch poprzez muzykę filmową jak i smak. Początkowo kiedy o
tym usłyszałam podczas zeszłorocznej edycji Transatlantyka strasznie
zafascynował mnie rodzaj kina tam pokazywanego. Właściwie trudno mi
jednoznacznie go opisać. Czasami są to filmy dokumentalne, czasami fabularne.
Plan jest jednak jeden - najpierw oglądasz film, a potem jesz kolację nim
zainspirowaną. Pomysł zaczerpnięty został z festiwalu filmowego Berlinare.
Zarówno tam jak i tu w Poznaniu nad wyborem filmów czuwa Thomas Struck. Tak więc możemy być pewni doboru kina
wysublimowanego.W tym roku odbędzie się pięć inspirowanych kolacji , a gotować
będzie Krzysztof Rabek. Na co dzień Rabek pracuje w restauracji Hugo w Poznaniu. Jest
fanem idei Respect for food czyli gotowania
z lokalnych produktów zgodnie z rytmem pór roku.
Jak zjeść i obejrzeć ?Wykupujesz bilet na kolację i
film w cenie 12o zł .Kolacja składa się z czterech dań i odbywa się w hotelu
Andersia, seans odbywa się wcześniej w Multikinie 51. Oprócz tego można będzie podczas
takiego wieczoru porozmawiać z twórcami zarówno potraw jak i filmów.
Co można obejrzeć?
Pierwszy film to hiszpański dokument „Mugaritz B.S.O.”
współreżyserowany przez jednego z jego bohaterów - Felipe Ugarte. Na ekranie perfekcyjnie splatają się dwa rodzaje sztuki:
komponowanie muzyki i potraw.
Drugi z nich to propozycja niemiecko – amerykańska „Oma & Bella” czyli
portret dwóch starszych pań. Obie
bohaterki przetrwały Holocaust, nadal mieszkają w Berlinie i gotują
według starych, przedwojennych przepisów.
Nie zabraknie też kina azjatyckiego Joyful Reunion to film chińsko-tajwański,
gdzie losy dwóch pokoleń złączą się w
doświadczeniu kulinarnym kuchni azjatyckiej.
„Jerusalem on a plate”, to z kolei angielska
propozycja. Film przedstawia postać Yotam Ottolenghi, który
podczas powrotu do swego rodzinnego miasta będzie odkrywał sztukę gotowania
w skomplikowanej sytuacji polityczno-kulturowej.
I kolejny tym razem francuski film. Wydaje mi
się najbardziej ciekawy. „Entre les Bras (Step Up
to the Plate” czyli historia przekazywania restauracji z ojca na syna. Michael Bras główny
bohater wielokrotnie nagradzany szef kuchni przekazuje, synowi nie tylko rodzinne
tradycje, ale również relacje
między ludzkie powstałe podczas czasu spędzanego w restauracji.
To już druga edycja festiwalu filmowego Transatlantyk i druga okazja aby
nie tylko poobcować z tą kuchnią od strony wizualnej, jak również namacalnie. Kino jest dość specyficzne być
może nie każdy będzie się czuł nim zainteresowany. Ale ze względu na formę podania
na pewno warte przeżycia. :))
Transatlantyk odbędzie się w dniach 15-22 sierpień w Poznaniu
Transatlantyk odbędzie się w dniach 15-22 sierpień w Poznaniu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz